Aktualności
Spotkanie z poezją Małgorzaty Borzeszkowskiej
Małgorzata Borzeszkowska pisze wiersze od 20 lat. Urodzona w Gdańsku, od wielu lat mieszka w Lęborku i Wejherowie. Zawodowo realizuje się jako nauczycielka historii i języka angielskiego. Była wielokrotnie nagradzana lub wyróżniana w wielu konkursach poetyckich, m.in. im. Stryjewskiego, Kulki, German, Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej czy Kajki. W roku 2008, nakładem Biblioteki Miejskiej w Lęborku ukazał się jej tomik poezji pt. „U Bramy”, który otrzymał II nagrodę na Targach Książki Pomorskiej i Kaszubskiej Costerina. W 2019 roku, za sprawą tego samego wydawnictwa, na rynku pojawił się drugi tom pt. „Wpisani w pejzaż”.[1] Utwory Małgorzaty Borzeszkowskiej ukazywały się też w zbiorach i almanachach pokonkursowych. Ostatnią jej publikacją jest książka „Z pogranicza ciszy i światła”, która ukazała się w 2021 roku.[2]
Na spotkaniu autorskim w dniu 6 października 2022 r. w Branżowej Szkole I stopnia i Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych w Sierakowicach poetka przeczytała swoje utwory z różnych tomików, m.in. „O obrotach ciał różnych”, czy „Pan K. i mgła”. W przedsięwzięciu wzięli udział uczniowie klasy I c Branżowej Szkoły I stopnia. Spotkanie z poezją połączone zostało z wystawą fotografii uczniów klas o profilu fotograficznym oraz prezentacją obrazu Pietera Bruegla „Myśliwi na śniegu”.
Artyści prowokują, demaskują i inspirują, dlatego warto „zaprosić sztukę” do swojego życia. Miejmy odwagę marzyć i wyjść poza schemat! Zachęcam do przeczytania jesiennego sonetu M. Borzeszkowskiej zamieszczonego poniżej.
Renata Brzezińska-Wróblewska
Wrześniowe mgły
Wrześniowe mgły wtulone w ciężkie skrzydła ptaków,
unoszą cień wysoko nad jeziorną tonią,
niebo wciąż się oddala, a mewy wczepione,
wplątane w posiniałe szaleństwo obłoków.
Wrześniowe mgły tańczące z ptakami o zmierzchu,
jedwabne nitki snute przez bezgłos nadwodny,
łodzią płynie samotna cichość przedwieczorna;
powiela w wodzie, w niebie, schyłek dnia samotny.
Akwarele wrześniowe odbite w jeziorze –
krajobrazy wieczorne oprawione w cienie,
w trzcinowe ramy lata, które już za progiem,
zamyka dzień na kluczyk, w drodze ku jesieni.
Spróbuj je zapamiętać, nawinąć na wiersze
babie lato, wplecione w nici mgły najcieńsze.[3]
[1] https://opt-art.net/helikopter/2-2021/malgorzata-borzeszkowska-szesc-wierszy/
[2] https://pisarze.pl/2021/12/05/borzeszkowska-malgorzata/
[3] http://salonliteracki.pl/new/prezentacje/1673-malgorzata-borzeszkowska